Łączna liczba wyświetleń

poniedziałek, 22 czerwca 2009

Cele raz jeszcze - prawdziwiej

1. Życie w spełnionym związku opartym na miłości, szacunku, akceptacji, wsparciu, radości, namiętności, otwartości i bezpieczeństwie z partnerem który odwzajemnia uczucia, pobudza zmysły i otwiera spojrzenie na świat w coraz to nowy sposób.
2. Budowanie własnej przestrzeni życiowej - domu - wspólnie z partnerem; wzajemne się wspieranie, motywowanie i inspirowanie.
3. Rozwijanie wciąż nowych pasji i dzielenie ich z partnerem, dawanie sobie coraz większej radości poprzez zrozumienie i miłość.
4. Wypełnianie życia nowymi doznaniami oraz odczuwanie każdej chwili z tym co ona niesie, poszerzanie spektrum własnych odczuć.
5. Ciągłe zamienianie doświadczeń w wiedzę i kumulowanie jej w mądrość.
6. Przejmowanie coraz większej kontroli nad własnymi słabościami i eliminowanie ich wpływu na własne decyzje, uczucia, relacje.
7. Budowanie dobrobytu i komfortu wspólnego życia z partnerem - tworzenie bogactwa, którym można się dzielić z najbliższą mi osobą oraz kręgiem przyjaciół a także całym światem.
8. Otwieranie się w relacjach z ludźmi na ich prawdziwą wartość, rozwijanie umiejętności cieszenia się dzielonym z nimi czasem, radości wspólnego dzielenia życia.
9. Rozwój osobisty poprzez zwiększanie zakresu odpowiedzialności za siebie oraz otoczenie, budowanie coraz silniejszego, niezłomnego charakteru i dawanie coraz większego wsparcia innym - w tym przede wszystkim partnerowi.
10. Budowanie coraz silniejszej pozycji zawodowej pozwalającej dzielić się owocami własnych doświadczeń.

wtorek, 16 czerwca 2009

zatrzymałem się

zawsze chciałem iść do przodu
gdzieś tam, gdzie jest coś nowego - niby lepszego
można tak szukać ludzi, wiedzy, miejsca do życia
aż tu nagle znajdujesz się w domu, który nie jest twój
nie ma w nim książek, jest ktoś inny, patrzy na świat zupełnie inaczej
a ty jesteś rozpędzony - ciągle tą myślą
ale czujesz, doświadczasz i smakujesz czegoś nowego
bez ruchu
tylko ten głupi rozpęd!
i głupota...

i odchodzisz
- tylko po to, żeby natychmiast odkryć, że to bez sensu
że tamto było właśnie tym
za 40 lat

jestem teraz u siebie, wśród swoich książek
ale w żadnej z nich nie znajdę odpowiedzi
jak wrócić?

do ciebie

poniedziałek, 15 czerwca 2009

odnowa

życie nie kryje się w słowach, szkoda że to aż nazbyt wiadome
szkoda, bo zawsze to odkrywając wychodzi się na kretyna
wychodzi się, bo nie uważało się na to, co nimi nie jest
a nie jest nimi to, co wiemy
bo to co wiemy, najczęściej nijak ma się do życia
nigdy nie było próby generalnej